Główna » 2015 » Czerwiec » 15 » Driady
4:40 PM
Driady

Driady (zwane również dziwożonami) - mieszkanki i strażniczki Brokilonu. Znane z niesamowitych umiejętności łuczniczych (potrafią z 200 kroków zastrzelić człowieka) oraz swojej miłości do drzew, lasu i muzyki. Wyglądają jak normalne, ładne, młode dziewczyny. Ubierają się w stroje maskujące oraz smarują się różnymi maściami, aby jak najsłabiej było je widać. Mają unikatowe dla swej rasy umiejętności, takie jak kształtowanie drzew przy pomocy woli, czy bezszelestne poruszanie się po każdym podłożu. Dość ważnym szczegółem, na który warto zwrócić uwagę, jest fakt, że wśród driad występuje tylko płeć żeńska, a do rozmnażania wykorzystują ludzkich bądź elfich mężczyzn (los taki spotkał barona Freixeneta). Czasem też wychowują normalne ludzkie dzieci na driady, lecz te noszą dostrzegalne ślady "człowieczeństwa".

...

Ważniejsze driady w Cyklu Wiedźmińskim:

Eithné [czyt. ejtne] - pani wszystkich driad i władczyni Brokilonu. Znana ze swojej dumy, upartości i odrzucania wszystkiego co ludzkie. Bardzo lubiła Geralta z Rivii (prawdopodobnie za jego wcześniejsze zasługi dla Brokilonu i wielokrotnie mu pomagała (np. lecząc go po tym jak doznał poważnych obrażeń podczas walki z Vilgefortzem podczas przewrotu na Thanedd). Jej siedzibą jest największy dąb w Duén Canell.

Władczyni Brokilonu nosiła powłóczystą, zwiewną, jasnozieloną szatę. Jak większość driad, była niewysoka i szczupła, ale dumnie uniesiona głowa, twarz o poważnych, ostrych rysach i zdecydowane usta sprawiły, że wydawała się wyższa i potężniejsza. Jej włosy i oczy miały kolor roztopionego srebra.” [„Miecz Przeznaczenia” s. 259]

Aglaïs - driada, przełożona uzdrowicielek w Brokilonie.

Zaraz po przyjeździe poinformowano ją, że Aglaïs pilnie oczekuje jej w Col Serrai. Milva zdziwiła się trochę. Aglaïs była przełożoną brokilońskich uzdrowicielek, a głęboka, pełna gorących źródeł i jaskiń kotlina Col Serrai była miejscem uzdrowień. Usłuchała jednak wezwania, będąc przekonana, że chodziło jakiegoś leczonego elfa, pragnącego za jej pośrednictwem skontaktować się ze swym komandem. A gdy zobaczyła rannego wiedźmina i dowiedziała się, w czym rzecz, wpadła w istny szał. Wybiegła z groty z rozwianym, włosem i całą złość wyładowała na Aglaïs.” [„Chrzest Ognia” s. 7-8]

Braenn - driada, naprawdę nazywa się Mona i jest człowiekiem, podczas wydarzeń z opowiadania Miecz Przeznaczenia miała ok. 16 lat, została wychowana wśród driad, świetnie posługuje się łukiem. Z nienależącego do kanonu opowiadania "Coś się kończy, coś się zaczyna" dowiadujemy się, że wyszła za barona Freixeneta.

Nie wyglądała na więcej niż szesnaście lat, a nie mogła być w Brokilonie dłużej niż sześć, siedem - gdyby trafiła tu wcześniej, maleńkim dzieckiem lub wręcz niemowlęciem, nie rozpoznałby już w niej człowieka. Niebieskie oczy i naturalnie jasne włosy zdarzały się i u driad.(...)Ale Geralt był pewien, że Braenn nie miała w sobie ani kropli krwi driad. Nie miało to zresztą większego znaczenia. Krew czy nie, obecnie była driadą.” [„Miecz Przeznaczenia” s. 234- 235]

Fauve - zielonowłosa driada, eskortowała Jaskra gdy ten szukał Geralta w Brokilonie. Bardzo lubiła muzykę.

Sirssa - driada z Brokilonu.

Morénn - driada, "córka" Eithné, władczyni driad. Zginęła nad rzeką Wstążką. Pragnęła dziecka, jednak Geralt przebywający w Brokilonie nie był w stanie spełnić pokładanych w nim nadziei.

W filmie i serialu Morénn byłą driadą, którą Geralt spotkał po ataku oddziałów Falwicka na Brokilon. Geralt uratował jej życie przed Skolopendromorfem, wyleczył i odwiózł bezpiecznie do domu. Morénn zakochała się w nim podczas podróży, lecz ten nie mógł odwzajemnić jej uczuć, mimo że nie była mu obojętna.

Najada – W mitologii greckiej nimfa, opiekunka wód lądowych: wodospadów, potoków, strumieni, źródeł rzek, jezior.

W grze komputerowej Najada jest driadą, która kręci się wokół wód na brzegu przy posągu Pani Jeziora, oraz w pobliżu Wioski Odmęty, gdzie cieszy się obecnością łaski Pani Jeziora. Jednakże, ostatnio jest nękana przez utopce, mającego prawdopodobnie za lidera Zefira. Nękają ją do tego stopnia, że ukradli jej naszyjnik z turkusem, prezent od Pani Jeziora.

Jest również wykwalifikowaną uzdrowicielką i nie pobiera wynagrodzenia za świadczone usługi od Geralta, przyznaje mu status pacjenta na całe życie.

Za wykonanie dla niej zadania możemy dostać runę to wzmocnienia miecza, książkę o vodianoi, lub być jej stałym pacjentem.

Kategoria: światy fantasy | Wyświetleń: 516 | Dodał: Bies | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *: