6:20 PM Egzorcysta |
patrz również: http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/egzorcysta_wersja_specjalna/2015-02-06-1174 Aktorka Chris McNeil, zaniepokojona dziwnym zachowaniem córki, zwraca się o pomoc do lekarzy. Wyniki badań potwierdzają wstępną diagnozę, że Regan[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/regan/2014-10-20-1033] jest całkowicie zdrowa. Tymczasem stan dziewczynki się pogarsza. Kiedy aktorka wraca z planu zdjęciowego do domu, córka nagle atakuje matkę, która jest zmuszona przywiązać ją do łóżka. Zdesperowana Chris teraz szuka pomocy u młodego księdza, ojca Karrasa. On dochodzi do wniosku, że szatan opętał Regan. Chcąc wypędzić z niej diabła, Karras wzywa doświadczonego egzorcystę, ojca Merrina. Pazuzu- jest to demon- bóstwo w wierzeniach babilońskich i asyryjkich, które występuje w mezopotamskich źródłach pisanych i ikonografii z pierwszego tysiąclecia p.n.e. Wygląd Pazuzu znany jest z przedstawiających go figurek i wizerunku na amuletach. Uznaje się go za hybrydę, która łączy w sobie cechy ludzkie (ogólna postać) i zwierzęce (lwia lub psia głowa, ręce zakończone łapami, ptasie nogi i skrzydła, ciało pokryte łuską, ogon). Pazuzu uważany był za złego demona świata podziemnego. Jako „król złych wiatrów”oskarżany był o spowodowanie głodu, suszę i plagę szarańczy. Czasem odgrywa rolę dobroczynną. Znana jest jego obecność na amuletach chroniących przed demonicą Lamasztu, gdzie przedstawiano go jako tego, który przepędził ją ponownie do świata podziemnego. Przed demonicą miały chronić też figurki demona. Egzorcysta II: Heretyk- nastoletnia Regan McNiel, która w dzieciństwie była opętana przez demona po kilku latach od tego wydarzenia próbuje wrócić do normalnego życia. Niestety nie udaje jej się ta sztuka, bo demon powraca. Wypędzenia go podejmuje się ojciec Phillip lamont, który jednocześnie ma wyjaśnić tajemniczą śmierć ojca Merrina. W tym celu wyjeżdża do Afryki, by spotkać się z Kokumo, który też był egzorcyzmowany. Jego celem jest dowiedzieć się w jaki sposób można pozbyć się Pazuzu. Po powrocie przystępuje do egozrcyzmu. Akcja przenosi się do domu Regan... Film graniczył z katastrofą... Po pierwsze dlaczego starego dorego Szatana zastąpił prastary demon?, który w naszej kulturze jest czymś obcym? Twórcy próbują łączyć elementy parapsychologii, psychologii i mistycyzmu, ale ten film jest horrorem, który nie przeraża... a szkoda...
Egzorcysta III: Legion- w Georgetown ma miejsce seria brutalnych morderstw, których wspólnym elementem jest przewijając się motyw chrzescijaństwa(w kościele znaleziono ciało nastletnego chłopca. Cialo było ukrzyżowane i pozbawione głowy). Śledztwo prowadzi porucznik Bill Kinderman, który dość skrupulatnie bada sprawę. Dochodzi do zaskakującego wniosku, sprawcą jest stracony 15 lat wcześniej seryjny morderca- James Venamun. Okazuje się, że duch mordercy wstąpił w inne ciało, a miało to miejsce podczas egzorcyzmu na Regan. Zabójca wszedł w ciało ojca Karrasa, który teraz przebywa na oddziale psychiatrycznym. Porucznik prosi o pomoc ojca Paula Morninga.
Egzorcysta Początek- „Egzorcysta” zagościł na ekranach kin w 1973 roku i bez wątpienia można go uznać za najbardziej przerażający horror wszechczasów. Nic zatem dziwnego, że film ten musiał doczekać się kontynuacji. Cztery lata później pojawił się, zatem „Heretyk” , czyli „Egzorcysta II”. Film okazał się prawdziwą katastrofą. Egzorcsta III też nie zachwycił, a George C. Scott, który wcielił się w porucznika Bill Kinderman dosta nominację do Złotej Maliny. Po klęsce III i słabym „Heretyku” wydawał się, że czas „Egzorcysty” przeminął i twórcy dadzą sobie spokój. Po prostu pewnych histori kontynuować nie można. Postanowiono zatem sięgnąć do historii drugiego z egzorcystów: ojca Merrina, w którego wcielił się Max von Sydow. Mimo prtestów autora powieści szybko powstał scenariusz. Za reżyserię miał wziąć się John Frankenheimer, ale rozchorował się i musiał zrezygnować z pracy na planie, a kilka tygodni później zmarł. Zatrudniono wiec Paula Schredera, ale jego wersja nie spodobała się produentom. Wybór padł w końcu na Renny'ego Harlina. Ten dokonał sporych zmian w scenariuszu, zatrudnił nowych aktorów i nakręcil „Egzorcystę: Początek” za kwotę bagatela 50 milinów dolarów. Ale i ta wersja nie była idealna... Może właśnie, dlatego szedłem na ten film z wielkim spokojem. Trudno go zaliczyć do produkcji udanych, ale jest dużo lepszy od „3”. Lankaster Merrin, były ksiądz postanawia zająć się archeologią. Ma to mejsce w 1949 roku w Kairze, a więc po II Wojnie Światowej. Na zlecenie tajemniczego koekcjonera antykówpodejmuje się odszukania antycznego reliktu z liczącej sobie tysiąc lat świątyni odkrytej przez Brytyjczyków. Oczywiście Merrin nie jest świadomy, że legenda głosi, że zaginiona świątynia stoi w miejscu, gdzie do piekieł spadł sam Lucyfer strącony z nieba po swoim buncie. Początek „Egzorcysty Początek” zapowiada się obiecująco, tak trochę w stylu „Młodego Indiany Jnsa”..., tyle, że w tym przypadku Indiana jest księdzem... Reżyse nie potrafił jednak zbudować atmosfery, która jest podstawą wszytskich hororów. Zafundował nam za to tandetę w postaci roszarpania dziecka przez hieny... Rola ojca Merrina, zagrana przez Stellana Skarsgerda zagrana jest po prostu fenemenalnie. Aktor dobrze oddał rozterki swojego bohatera i aż żal, że scenariusz nie pozwalił mu bardziej rozwinąć skrzydeł. Gdyby rozszerzyć wątek odzyskiwania wiary przez byłego jezuitę to sztuka na pewno by zyskała. Można powiedzieć, że o sukcesie „Egzorcysty” z 1973 roku decydowały sceny naturalistyczne i fakt, że reżyser pokazał „dokument opętania” i odprawiania egozorcyzmów. „Egzorcysta: Początek” to natomast bajka, która stara się połączyć kultowe cytaty z filmów takich jak: „Indiana Jons”, „Omen”czy dramatu „Wybór Zofii”. Efekt specjalne są nieudane i wręcz odstraszające. Mam nadzieję, że na tym skończy się tworzenie nieudanych serii... |
|
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |