9:12 PM Święty Graal |
Graal (inaczej Święty Graal, Sangreal) to legendarny kielich (lub misa), z którego Chrystus pił podczas Ostatniej Wieczerzy. Nazwa Graal pochodzi od starohiszpańskiego słowa grial (kubek). Józef z Arymatei, wg Nowego Testamentu zamożny wyznawca Jezusa, prawdopodobnie członek sanhedrynu. Poprosił Piłata o wydanie mu po ukrzyżowaniu ciała Jezusa. Wg Ewangelii św. Jana wraz z Nikodemem namaścił ciało i przygotował do pochówku. Ciało złożył w nowym grobowcu, leżącym niedaleko miejsca ukrzyżowania. W późnym średniowieczu przypisywano Józefowi wyprawę do Anglii (do Glastonbury), wiązało się to z legendą o św. Graalu, kielichu, w którym Józef z Arymatei miał przechowywać krew z przebitego boku Jezusa (lub kielichu z Ostatniej Wieczerzy). Wychodząc z założenia, że Apostołowie po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa wielokrotnie przebywali w Wieczerniku, łatwo można wywnioskować, że posługiwali się też kielichem z Ostatniej Wieczerzy. Według tradycji św. Piotr wziął to naczynie ze sobą do Rzymu. Tam stało się kielichem papieskim. Według wielowiekowej tradycji Kościoła za Graal uznawany jest kielich przechowywany w katedrze w Walencji. Był używany przez wielu papieży, ostatnio przez Benedykta XVI, 9 lipca 2006. Kielich datowany na I wiek był podarowany katedrze przez króla Alfonsa V Aragońskiego w 1436. Walencjański Graal z I w. to faktycznie kamienna czarka (wykonanana z agatu), jakich używano za czasów Jezusa w Izraelu. Złote uchwyty i podstawę dodano później, w celu ozdobienia relikwii. Dowiodły tego specjalne badania naukowe przeprowadzone przez profesora archeologii Uniwersytetu w Saragossie Antonio Beltrána. W British Museum zachowały się bardzo podobne naczynia z ok. 50 r. po Chrystusie. Papież Sykstus II (był Papieżem w latach 257-258) z powodu prześladowań, tuż przed aresztowaniem, nakazał swemu diakonowi św. Wawrzyńcowi ukryć majątek Kościoła. Wawrzyniec posłał kielich do Hiszpanii, gdzie mieszkali jego rodzice: Orencjusz i Pacjencja. Kielich dotarł tam razem z niezachowanym listem Wawrzyńca. Z powodu najazdu Arabów na Hiszpanię miejsca przechowywania kielicha pilnie strzeżono. Przechowywano go najpierw w Huesca, potem kolejno w kilku innych miejscach, a w końcu w klasztorze San Juan de la Peña. 26 września 1399 r. król Aragonii Marcin I Ludzki przeniósł Graala do swej kaplicy pałacowej w Saragossie. Jeden z jego następców, Alfons V Aragoński, w 1436 r. zabrał kielich do Walencji, gdzie najchętniej rezydował. Motyw Graala pojawia się w legendach celtyckich niezależnie od pierwowzoru chrześcijańskiego. Obydwa wątki mieszając się przeniknęły do literatury średniowiecza. Graal po raz pierwszy pojawia się w Percevalu, cyklu legend arturiańskich, spisanych m.in. przez Chrétiena de Troyes. Jego opiekunem był Król Rybak i Graal znajdował się na zamku w Corbenic. Poszukiwali go między innymi rycerze Króla Artura: Lancelot, Parsifal oraz Galahad, który ostatecznie go odnalazł. Chrétien de Troyes nie określił, czym jest Graal, i nie łączył go z osobą Jezusa, Wolfram von Eschenbach przedstawił Graal jako kamień, Lapsit Excillis. Dopiero Robert de Boron w Joseph d’Arimathie (ok. 1199) po raz pierwszy przedstawia Graala jako kielich użyty podczas Ostatniej Wieczerzy i wykorzystany przez Józefa z Arymatei do zebrania Krwi Jezusa. Wojciech Górczyk wymienia następujące utożsamienia Graala w legendach arturiańskich: 1.Chrétien de Troyes – bliżej niezidentyfikowany przedmiot, niezwiązany z Jezusem, 2.Wolfram von Eschenbach – Lapsit Excillis (kamień), niezwiązany z Jezusem, 3.Wersje kontynuatorów Chrétiena de Troyes: Wauchier de Denain, Gerbert de Montreuil oraz Manessier również nie łączą Graala z osobą Jezusa i również nie określają, czym jest Graal. 4.Robert de Boron (ok. 1199 r.) – kielich użyty podczas Ostatniej Wieczerzy i wykorzystany przez Józefa z Arymatei do zebrania Krwi Jezusa, 5.Tak zwany Cykl Wulgaty (spisany pomiędzy 1210 a 1230 r.) – występuje w dwóch wersjach: jako kielich z Ostatniej Wieczerzy oraz księga napisana osobiście przez Jezusa. Według legend arturiańskich mag Merlin w czasie największej chwały królestwa Artura – nakazał rycerzom Okrągłego Stołu poszukiwanie najcenniejszego przedmiotu w świecie czyli Graala. W legendzie rycerze Galahad, Bors i Parsirfal po wielu niebezpiecznych przygodach odnaleźli kielich. Galahad pełnił obowiązki kapłana św. Graala. Odmówił on modlitwę dziękczynną i podał pozostałym rycerzom kielich aby Ci się z niego napili. Rycerz Galahad umarł chwilę po tej sytuacji. Sir Bors powrócił do zamku Camelot i opowiedział wszystkim o tej przygodzie. Parsirfal zamieszkał wraz z swoją ukochaną w zamku Tintagel. Istnieje jednak druga legenda – propagowana przez Ericha von Danikena, która jest również powiązana z rycerzem Parsirfal (Perceval). Perceval nie jest postacią zmyśloną w XI wieku naprawdę żył ktoś taki jak Perceval. Podróż naszego rycerza nie obejmowała tylko Wielkiej Brytanii i Francji, odwiedził on min. Niemcy, Hiszpanie, Portugalie i Włochy. W jego przygodach można odnaleźć zapis : “Natrafiłem na strażników Graala , są to wielcy mnisi z mieczem przy pasie zwanymi Templeisen” Templeisen to najprawdopodobniej Templariusze[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/templariusze_rys_historyczny_epoka_krucjat/2014-09-21-853]. Parsirfal opisuje Św. Graala: “dwugłowy twór z dwoma przewodami z głowy do penisa”. Dziwnym zbiegiem okoliczności w “KSIĘDZE ZOHAR” Arka Przymierza opisywana jest prawie identycznie czyli jako dwugłowy stwór z przewodami z głowy do penisa … Pretekstem do rozwiązania zakonu Templariuszy był fakt że są heretykami. Patrząc pod wpływem historii ówczesnemu królowi Francji pasowało odwołać templariuszy, ponieważ skarb państwa był pusty a z templariuszami wiązane są wielkie majątki ziemskie. Oskarżenie o herezje bardzo pasowało królowi, tym bardziej, że oskarżenia te wcale nie były tak bezpodstawne – ponoć templariusze oddawali hołd przeróżnym głowom – wg niektórych te głowy symbolizowały głowę Jana Chrzciciela. Kolejnym naszym tropem jest słynny zakon Katarów który uznawał dwóch Bogów: Boga dobrego (duchowego) i Boga złego (materialnego). Otóż wg Katarów Bogiem złym był Bóg w którego dziś wierzą chrześcijanie, ponieważ to podobno właśnie on stworzył świat i wszystko wokół niego – czyli to co powoduje zło na świecie. Jezusa oni uznawali jako proroka, ponieważ miał on niby ukazać że ludzie się mylą co do Boga. Katarzy twierdzili, że kościół jest przejawem Ziemskiego zła, gdyż to właśnie kościół zmienił historie Jezusa na taką jaką dziś znamy. Katarzy nie uznawali dziewictwa Maryi, uznawali ją za kobietę bardzo pobożną, ale nie uznawali jej dziewictwa – uznawali ją za symbol płodności i macierzyństwa. Katarzy byli podobno w posiadaniu Św. Graala – według niektórych miały to być dowody na to, że kościół rozszerza nieprawdę odnośnie Jezusa. Katarzy uznawali pobyt na Ziemi za swego rodzaju pokutę bądź klątwę, mieli oni swym życiem udowodnić, że zasługują na życie w świecie duchowym – za swe ideały byli gotowi zginąć. Katarzy byli atakowani przez krzyżowców min. W twierdzy Montsegur około 1244r. po to by Ci wyparli się swych poglądów. Katarzy w ramach kapitulacji mieli przyznać, że kościół jest jedynym przedstawicielem boga na Ziemi – w przeciwnym wypadku mieli zginąć. Katarzy poprosili o kilka dni do namysłu. Te dni były dla katarów dniami świątecznymi – tzw. dniami Graala. Przekazali oni wówczas Graala templariuszom (bo tylko ten zakon im potajemnie pomagał). Od tego czasu przypisuje się posiadanie św. Graala templariuszom. Niektórzy pisarze jak Peter Berling uznają, że święty Graal to dzieci które mają połączyć i pogodzić świat Islamski i chrześcijański. Katarzy uznając swą religie po świętach Graala – nie poddali się. Ówczesną Święta Inkwizycja nakazała spalić wszystkich Katarów na stosie, dla przykładu aby inni nie kwestionowali praw kościoła. Naszemu świętemu naczyniu przypisuje się również pewne właściwości jakie przysługuje się tylko Bogom. Miejsce w którym znajduje się święty Graal staje się rajem: ziemie są urodzajne, kwiaty kwitną cały rok, nie ma na tej ziemi żadnych chorób ani wojen. Graalowi przypisuje się również, że daje on osobie która z niego pije – życie wieczne. Właśnie to życie wieczne jest jedną z przyczyn dla których Adlof Hitler chciał za wszelką cenę posiadać ten legendarny artefakt. Dyktatorowi nazistowskiemu przypisuje się, że miał on słabość do legend – szczególnie do tych które miały by mu pomóc w wywyższeniu swej rasy. Święty Graal był artefaktem bardzo atrakcyjnym, gdyż zapewniał nieśmiertelną armię – a co za tym idzie nie pokonaną armię. Święty Graal jest wspaniałym obiektem poszukiwań, między innymi w celu poszerzania wiedzy na jego temat powstała ta strona. Mam nadzieje, że sami wewnątrz siebie stwierdzicie czym naprawdę jest święty Graal. Niektórzy twierdzą, że to Maria Magdalena dlatego też stworzyłem dla tej teorii osobny dział, niektórzy twierdzą inaczej. Nasz obiekt dyskusji wciąż jest gdzieś ukryty, sądzę że tak być powinno. Wśród niektórych pisarzy zajmujących się tematyką Całunu Turyńskiego (m.in. I. Wilson, A.J. Palla) istnieje teoria utożsamiająca Graala z płótnem pogrzebowym Jezusa. Zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania zmarłych śmiercią tragiczną miała zostać w nim zebrana cała krew Jezusa, wynaczyniona podczas ukrzyżowania. A. J. Palla wysuwa także teorię, że cała historia jest wynikiem pomyłki językowej. Słowo "Graal" powstać miało z łacińskiego "cratis" – kratka. Wzór powstały z powtarzających się liter X tworzył zasłonę okrywającą mandylion z Edessy (domniemany Całun Turyński). Od słowa "cratis" pochodzi francuskie "greil" i angielskie "grill". Podobieństwo słów "cratis" i "cratus" (kielich) miało być przyczyną omyłkowego utożsamienia Graala z kielichem. Drugą przyczyną miała być popularność w średniowieczu celtyckich legend o rycerzach okrągłego stołu i poszukiwaniu przez nich zaginionego kielicha. W niektórych wersjach legend Graal posłużył także Piłatowi jako naczynie, w którym obmył on ręce po wydaniu wyroku na Jezusa. |
|
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |