Jakub Ćwiek to bez wątpienia zdolny pisarz młodego pokolenia polskich twórców fantasy.
Zafascynowany cyklem „Kłamca” na „Dreszcza” czekałem długo. Czytałem propozycje wydawnicze, a apetyt rósł w miarę oczekiwania. Zapowiadało się naprawdę świetnie... Czy po przeczytanej lekturze choć trochę żałuję?! Absolutnie nie!
Już na wstępie, zanim zagłębimy się w karty opowiadań wiemy jaki priorytet przyświeca Ćwiekowi: rock n’ roll, ale taka biografia jaką ma pisarz zobowiązuje. Kuba urodził się w 1982 roku, a więc w czasie, gdy ukazał się premierowy singiel Metallik[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/metallica_1/2014-07-04-277] i, a na ekrany kin wchodził właśnie „Conan Barbarzyńca” (ten z Arnoldem Schwarcenegerem).
W opowiadaniu „Thunderstruck” poznajemy trzech głównych bohaterów cyklu. Pierwszym z nich jest Ryszard Zwierzchowski- podstarzały ro
...
Czytaj więcej »