Główna » 2014 » Październik » 23 » Gra o Tron 4
10:02 PM
Gra o Tron 4

Lord Eddard Stark (w gronie przyjaciół nazywany Nedem) - lord Winterfell, namiestnik Północy i Królewski Namiestnik. Był drugim synem lorda Rickarda Starka. Mąż Catelyn Tully i ojciec szóstki dzieci (w tym jednego bękarta): Robba, Sansy, Aryi, Brana, Rickona i Jona Snow. Został ścięty na rozkaz króla Joffreya I Baratheona przez królewskiego kata Ilyna Payne'a.

Eddard jest POV w pierwszej części sagi, występuje też epizodycznie na początku drugiej.

W chwili rozpoczęcia akcji książki lord Eddard ma trzydzieści kilka lat. Posiada charakterystyczną dla rodu Starków urodę: pociągłą twarz, szare oczy i ciemne włosy. Ned miał też siwą brodę, przez co wyglądał na starszego. Nie jest bardzo przystojny ani wysoki

Wśród wielu ludzi uznawany był za zimnego człowieka, żyje on jednak ciepło z żoną i dziećmi. Głęboko wierzy w Starych Bogów. Ma silnie zakorzenione poczucie honoru i sprawiedliwości. W przeciwieństwie do południowych lordów nie zatrudnia zawodowego kata, ale sam wymierza sprawiedliwość. Ze swoją ostrożnością stanowił pewnego rodzaju przeciwwagę dla porywczości Roberta. Był dobrym strategiem i wojownikiem.

Nienawidził prowadzonej na południu Gry o Tron i wszystkich związanych z nimi spiskami, szpiegami i układami.

Eddard urodził się w stolicy północy Winterfell w LA 263, jako drugi syn lorda Rickarda Starka, miał już wtedy starszego porywczego brata Brandona, potem na świat przyszło jego młodsze rodzeństwo brat Benjen i siostra Lyanna.

Eddard w młodym wieku (ośmiu lat) został oddany na wychowanie Jonowi Arrynowi, jego ojciec zaintrygowany przez swego maestra dążył do zwiększenia stosunków z południem. Dzieciństwo i młodość spędził w Dolinie z drugim wychowankiem lorda Arryna - Robertem Baratheonem, z którym połączyły go więzy przyjaźni. Ned był młodszym synem lorda Winterfell, dlatego nie przewidywano, że będzie kiedyś władał Północą. Razem ze swym przyjacielem spędził beztroskie dzieciństwo w Orlim Gnieździe. Młody Ned wyrósł na sprawiedliwego, spokojnego i honorowego człowieka, podczas gdy jego przyjaciel Robert - bardziej porywczy i mniej zdyscyplinowany, był jego prawdziwym przeciwieństwem.

Po turnieju w Harrenhal stracił swoją siostrę, Lyannę Stark, która została porwana przez syna króla Aerysa II Targaryena, księcia Rhaegara. Lyanna była ukochaną Roberta i miała go poślubić, toteż zdarzenie to wywołało ogólne oburzenie. Ojciec Neda, Rickard, postanowił przekonać króla do oddania mu córki i razem ze swym najstarszym synem Brandonem wyruszył do Królewskiej Przystani. Aerys w ataku swego szaleństwa rozkazał spalić ich obydwu żywcem.

Ponieważ jego ojciec i starszy brat zostali zamordowani, Ned stał się teraz Lordem Winterfell. Chciał zwołać swe chorągwie, aby przyłączyć się do rebelii, jednak przemieszczenie się z Doliny na Północ było problematyczne ze względu na Gulltown, główne portowe miasto tego regionu, które pozostało lojalne wobec Żelaznego Tronu. Ned musiał więc przejść przez góry do Paluchów i nająć rybaka, który przetransportował go na swojej łódce do Białego Portu. Po drodze zostali złapani przez sztorm i rybak utonął. Jednakże, jego córce udało się przywieźć Neda do Trzech Sióstr. Kiedy Ned przybył do Sisterston, maester lorda Borrella nakłaniał swego pana, by był lojalny wobec Aerysa i zabił młodego lorda. Wiedząc jednak, że Jon Arryn i Robert Baratheon są w trakcie przejmowania Gulltown, lord Borrell nie był pewny, kto zwycięży w tym konflikcie. Dlatego też pozwolił Nedowi udać się do Białego Portu, prosząc go jednak, by nie mówił nic o swym pobycie w Sisterton, na wypadek gdyby rebelia się nie powiodła. Po zwołaniu swych chorągwi, Ned powędrował z armią Północy by dołączyć do Roberta na południu, a Winterfell pozostawia pod opieką młodszego brata Benjena Starka. Przybył akurat na czas, żeby odwrócić szalę zwycięstwa w Bitwie Dzwonów. Potem pomaszerował do Riverrun, gdzie poślubił Catelyn Tully, która wcześniej była narzeczoną jego starszego, nieżyjącego już brata. Jon Arryn poślubił siostrę Catelyn, Lysę, podczas tej samej ceremonii. Podwójne wesele sprawiło, iż dom Tully przyłączył się do rebelii.

Największe zwycięstwo rebeliantów nastąpiło w bitwie nad Tridentem, kiedy Robert Baratheon zabił księcia Rhaegara Targaryena w walce jeden na jednego. W czasie walki został wzięty do niewoli ser Barristan Selmy; zarówno Eddard jaki Robert byli za jego ułaskawieniem. Ned zignorował propozycję zabicia rycerza, złożoną mu przez jego chorążego Roose'a Boltona. Ponieważ Robert został ranny, zadanie przejęcia Królewskiej Przystani spadło na Eddarda. Kiedy tam przybył, okazało się, że armie lorda Tywina Lannistera zdążyły już zdobyć miasto. W trakcie buntu, Ned traktował dom Lannisterów ze swoistą pogardą, ponieważ lord Tywin najdłużej pozostawał neutralny, najwyraźniej po to, by na koniec dołączyć do zwycięskiej strony konfliktu. Uczucia te pogłębiły się, gdy lord Północy dowiedział się, że Lannisterowie zdobyli miasto podstępem, a ich ludzie brutalnie zamordowali żonę i dzieci księcia Rhaegara. W dodatku nad Czerwoną Twierdzą powiewały flagi domu Lannister. Natomiast gdy Eddard udał się do sali tronowej, by ubiegać się o koronę dla Roberta, znalazł ciało króla Aerysa leżące na stopniach pod Żelaznym Tronem, na którym siedział zabójca króla - serJaime Lannister. Wszystko to spotęgowało podejrzenia Eddarda co do ambicji Lannisterów. Czuł, że to w jaki sposób stolica została przejęta, było niehonorowe wobec sprawy Roberta. Był też zawiedziony, że Robert przybywając do miasta, nie podzielał jego moralnego niepokoju i złości z powodu morderstwa żony i dzieci Rhaegara. Baratheon zignorował również jego radę na temat tego, że Jaime Lannister powinien dołączyć do Nocnej Straży ze względu na to, że złamał swe przysięgi jako członek Straży Królewskiej. Ich brak zgody w tych sprawach stworzył między nimi przepaść, której nawet Jon Arryn nie potrafił usunąć.

Eddard opuścił Roberta, zostawiając go w Królewskiej Przystani i ruszył do Końca Burzy na ratunek bratu Roberta Stannisowi Baratheonowi który bronił się już od roku, gdzie rozpoczął oblężenie twierdzy; Mace Tyrell i jego armia poddali się bez walki. Potem pomaszerował do Dorne, by uwolnić swoją siostrę, Lyannę, która najprawdopodobniej była przetrzymywana w Wieży Radości. Kiedy Ned przybył tam, wraz z sześcioma towarzyszami - lordem Howlandem Reedem, byłym giermkiem brata, Ethanem Gloverem, lordem Willamem Dustinem, Martynem Casselem, Theonem Wullem i z ser Markiem Ryswellem, okazało się, że wieża strzeżona jest przez trzech członków Straży Królewskiej, w tym ser Arthura Dayne'a. W potyczce zginęli wszyscy oprócz Neda i jego kompana, lorda Howlanda Reeda. Niestety, gdy Ned znalazł Lyannę, była już umierająca. Przed śmiercią wymogła na nim obietnicę, którą on nigdy z nikim się nie podzielił. Zdarzenie to nawiedzało Neda, jednak śmierć jego siostry i smutek temu towarzyszący na nowo połączył go z przyjacielem - królem Robertem. Po śmierci siostry zburzył Wieżę Radości, a na jej kamieniach usypał osiem kurhanów dla swych towarzyszy i przeciwników. Ciało Lyanny razem ze szczątkami ojca i brata zabrał do Winterfell, gdzie je pochował.

Eddard wrócił do Winterfell, zabierając ze sobą swojego bękarta - Jona Snow. To nadwyrężyło jego związek z żoną, Catelyn, która w tym czasie urodziła ich syna, Robba. Ned odmówił jej wyjaśnień w sprawie pochodzenia Jona. Jednakże, gdy lady Catelyn usłyszała plotki, iż matką chłopca jest dornijska szlachcianka, Ashara Dayne, zapytała o to męża. Ned odpowiedział jedynie, że chłopiec jest z jego krwi i to wszystko, co musi wiedzieć. Później uciszył podgłoski o Asharze. Lord Edric Dayne wierzy, że matką Jona była raczej kobieta imieniem Wylla, niż jego ciotka. Wylla pracowała dla domu Dayne i przez jakiś czas była mamką Edrica. Zapytany o matkę Jona przez Roberta, Eddard także wspomina imię Wylla. Jednakże, Godric Borell utrzymuje, że matką bękarta jest córka rybaka, która pomogła Nedowi wydostać się z Palców. Po powrocie na północ oddał rumaka swego towarzysza i chorążego lorda Willama Dustina jego żonie wdowie lady Barbrey Dustin, która potem miała żal do Eddarda za to że nie oddał jej kości jej męża.

Ned spędził następne piętnaście lat jako Lord Winterfell, którym nigdy nie spodziewał się zostać i nie czuł się wystarczająco dobry by nim być. Rzadko opuszczał swoje ziemie i nie angażował się w skomplikowanie intrygi południowych regionów. Mimo tego, że jego chorąży byli lojalni, Ned miał do czynienia z problemami takimi jak oskarżenie Joraha Mormonta o zbrodnię handlu niewolnikami, Ned nie mógł mu tego wybaczyć i osobiście ruszył na Niedzwiedzią Wyspę aby wymierzyć sprawiedliwość lordowi Jorahowi, jednak ten uciekł z wyspy i od tej pory żył jako wygnaniec, po jego ucieczce władze i pieczę nad Rodem Mormont przejęła jego ciotka lady Maege Mormont. Jeden raz opuścił Północ by znów walczyć u boku Roberta; pomógł mu stłumić bunt Greyjoy'ów. Po decyzyjnym oblężeniu Pyke i poddaniu się Balona Greyjoya, Ned wziął jego jedynego ocalałego syna, Theona, jako wychowanka i zarazem zakładnika.

Prze następne lata dobrze ułożyły mu się stosunki z żoną i doczekał się z nią czwórki następnych dzieci: Sansy (LA 286), Aryi (LA 289), Brana (LA 291) i Rickona (LA 295). Swoje dzieci wychowywał w wierze Starych Bogów oraz z poczuciem honoru i sprawiedliwości.

Eddard podobnie jak jego przodkowie był przyjacielem Nocnej Straży, razem ze swym bratem Benjen Starkiem, Pierwszym Zwiadowcom z nocnej Straży, wspomóc Mur i straż. Lord Eddard zamierzał osiedlić lordów i nowych osadników w Nowym Darze, który stał zupełnie opuszczony, miał to pomóc straży gdyż lordowie z Daru angażowali by się w obronę muru dla własnego bezpieczeństwa, a po za tym płacili by podatki dla straży. Jednak Ned był do tego sceptycznie nastawiony, ponieważ wiedział że te plany nie będą mogły się spełnić ponieważ nadchodziła zima, co oznaczało że Dar będzie skuty lodem i nie będzie z niego żadnych dochodów, i te palny musiał być odłożone na przybycie wiosny.

Piętnaście lat później, Edddard wciąż zarządza Północą. Razem ze swymi synami rusza wymierzyć sprawiedliwość dezerterowi z Nocnej Straży, a karą za ten występek jest śmierć. Po uczynieniu swej Stark wykonuje wyrok na dezerterze z Nocnej Strażypowinności, Ned wraca do Winterfell. W drodze do twierdzy, jego synowie - Robb i Jon, znajdują w lesie martwą wilkorzycę zabitą przez jelenia oraz piątkę małych wilkorów. Początkowo Ned chce zabić szczenięta, ponieważ stwierdza, że bez matki i tak nie przeżyją, jednak zostaje przekonany przez swego bękarciego syna Jona, że to dar od bogów i powinni zatrzymać pięć wilkorów dla jego dzieci z prawego łoża.Tuż przed odjazdem Jon znajduje jeszcze jednego wilkora-albinosa, który został odrzucony od reszty, a Ned pozwala mu go zatrzymać.

Po powrocie do Winterfell, lord Eddard udaje się do Bożego Gaju gdzie oczyszcza siebie i swój miecz. Tam odwiedza go Cat i przekazuje mu bolesną wieść o śmierci Jona Arryna, Królewskiego Namiestnika, oraz o tym że jego przyjaciel król Robert I Baratheon wyruszył na północ do Winterfell aby go odwiedzić. Chociaż wieść o śmierci lorda Arryna mocno nim wstrząsnęła, Ned raduje się z powodu odwiedzin starego przyjaciela. Rozkazuje szybkie przygotowania aby godnie przyjąć króla.

Kiedy król przybywa, każe Nedowi zaprowadzić się do krypt zmarłych Starków, pod pretekstem złożenia im hołdu. W rzeczywistości chcę zobaczyć grób swej ukochanej Lyanny. W czasie przechadzki pomiędzy grobami, Ned pyta Roberta o to, jak zginął Arryn. Król informuje go, że był zupełnie zdrowy dwa tygodnie przed śmiercią, a potem gorączka zwaliła go z nóg. Przyjaciele opowiadają sobie stare historie, a w pewnym momencie Robert skarży się Nedowi, że otaczają go głupcy i pochlebcy i prosi go aby ten został jego namiestnikiem. Mówi mu również, że gdyby jego siostra żyła, łączyły by ich jeszcze więzy krwi i informuje go, że jeszcze nie jest za późno. Proponuje mu ślub swego syna, Joffrey'a i jego córki Sansy. W końcu razem docierają do grobowca siostry Neda, gdzie Robert wyrzuca Nedowi, że pochował swą siostrę w tak ponurym miejscu i powinna leżeć na łące pełnej kwiatów. Na koniec jeszcze raz przypomina Eddardowi jak bardzo nienawidzi Targaryenów.

Wieczorem odbywa się wielka uczta z okazji odwiedzin króla. Biesiadują wszystkie dzieci Neda oraz orszak króla. Przybywa również jego brat, Benjen, który jest zaprzysiężonym bratem z Nocnej Straży i pierwszym zwiadowcą. Ned rozmawia z nim na temat dzikich i zagrożenia z ich strony.

Po uczcie, jego żona Cat namawia go do objęcia stanowiska Królewskiego Namiestnika, jednak Eddard nie był przekonany czy powinien obejmować ten urząd. W tym czasie do Cat przybywa maester Luwin z listem od jej siostry, Lysy Arryn, żony niedawno zmarłego Jona Arryna. Lysa w liście informuje ją, że to Lannisterowie zabili jej męża oraz że uciekła z Królewskiej Przystani do Orlego Gniazda. Wtedy też Ned postanawia przyjąć urząd Namiestnika. Do stolicy zamierza zabrać ze sobą swoje córki i syna Brana. Pozostaje jeszcze tylko kwestia jego bękarta. Ponieważ nie może zabrać go do Królewskiej Przystani, Cat uporczywie namawia Neda aby zgodził się na wstąpienie Jona do Nocnej Staży. Eddard bardzo sceptycznie podchodzi do tej propozycji, ale ostatecznie się zgadza się na wysłanie syna na Mur.

Lord Eddard i Król Robert wyruszają z Winterfell

Kiedy jego syn spada z wieży, staje się oczywiste, że nie może z nim pojechać i musi zostać w zamku. Cat stara się przekonać Neda żeby nie jechał, jednak ten chce odkryć przyczyny zamachu na swego syna oraz okoliczności śmierci swego dawnego opiekuna Jona Arryna. Ruszając na południe zabiera ze sobą swoje córki i ich wilkory, około pięćdziesięciu ludzi z ich kapitanem, Jory'm Casselem oraz zarządcę Winterfell Vayona Poole'a i jego córkę. Niebawem cały, bardzo liczny orszak wyrusza z Winterfell na południe.

W czasie podroży wybrali się razem z Robertem na przejażdżkę do Krainy Kurhanów. Eddard ostrzega go wtedy przed zagrożeniem ze strony Lannisterów, lecz nie informuje go o podejrzeniach co do śmierci Jona. Robert ignoruje jego rady, jednak kiedy Ned podejmuje temat syna Jona, Roberta Arryna i jego tytułów, król niechętnie przyznaje że oddał urząd Namiestnika Wschodu Jaimemu Lannisterowi. Eddard próbuje go przekonać aby to stanowisko zachować dla Roberta Arryna albo oddać bratu króla, Stannisowi Baratheonowi.

W czasie tej przejażdżki Robert przekazuje Nedowi wiadomość, że Daenerys Targaryen wyszła za khala Drogo. Król obawia się, że Daenerys zajdzie w ciążę i urodzi dziecko, co zwiększy liczbę potencjalnych uzurpatorów, nie wspominając o tym, że jej brat, Viserys Targaryen, będzie dysponował armią Khala. Mimo ogromnej nienawiści Roberta do Targaryenów, Eddardowi udaje się odwieść go od pomysłu wysłania do Essos mordercy. Radzi mu aby w spokoju poczekać na rozwój wypadków.

Kiedy orszak dotarł do miejsca dawnej bitwy nad Trindentem, dochodzi do przykrego incydentu. Książę Joffrey w czasie swego spaceru z Sansą natknął się na Aryę, która ćwiczyła walkę z synem rzeźnika. Pod wpływem wina zabił chłopca, zaatakował Aryę, która próbowała go ratować, a jej wilkor, Nymeria, zaatakował księcia. Po tym wydarzeniu Arya uciekła i orszak musiał jej szukać cztery dni. Gdy została odnaleziona, Eddard w czasie osądzania Aryidoprowadzono ją przed oblicze króla. Ned przybywa na przesłuchanie, na którym Arya opowiada swoją wersję wydarzeń, a Joffrey swoją. Przed oblicze króla zostaje wezwana Sansa, która kłamie, że nic nie widziała. W końcu król uznaje że to nic wielkiego, jednak jego żona żąda skóry zwierzęcia, a ponieważ Nymeria uciekła, królowa każe zabić wilkora Sansy, Damę. Pomimo próśb Neda, Robert nie zamierza się w to mieszać. Aby zwierzę nie zostało zabite przez kata Lannisterów, Ilyna Payne'a, Ned decyduje się sam zabić wilkora i odesłać jego zwłoki do Winterfell, aby mogła tam spocząć w spokoju i żeby królowa nie dostała jej skóry. W końcu po długiej podroży cały orszak dociera do stolicy. Eddard zostaje od razu zaproszony na zebranie małej rady. Na pierwszym posiedzeniu poznaje swoich przyszłych współpracowników; Starszego nad szeptami eunucha, lorda Varysa, przebiegłego Petyra Baelisha nazywanego Littlefingerem, z którym pojedynkował się jego brat o Cat; wielkiego maestra Pycelle'a. Cieszy się jedynie na widok Renly'ego Baratheona, brata Roberta, którego zna. W czasie posiedzenia dostaje pierwsze zadanie, aby zorganizować turniej na cześć objęcia przez niego urzędu Namiestnika.Dowiaduje się wtedy o licznych problemach korony oraz, że jest zadłużona na 6.000.000 złotych smoków. Ned przekonuje się również, że w stolicy nie wolno nikomu ufać.

W drodze powrotnej do swego nowego domu - Wieży Namiestnika, zaczepia go Baelish, który mówi mu, że jego żona na niego czeka. Nic nie wyjaśniając, prowadzi go przez tajne przejścia do jednego ze swych burdeli. Wściekły Eddard myśląc że jest to jakiś żart lub prowokacja, rzuca się na niego i dusi go. Powstrzymuje go jednak ser Rodrik Cassel, zbrojmistrz w Winterfell który jak myślał Ned, jest na Północy. Rodric prowadzi Neda do żony, ta opowiada mu o zamachu na życie Brana i o tym, że zrobili to Lannisterowie. Przekazuje mu również dowód - sztylet z valyriańskiej stali. Littlefinger oferuje również swoją pomoc, informuje ich że, sztylet należy do niego, ale przegrał go w zakładzie z

Tyrionem Lannisterem. Proponuje również, żeby Ned nie mówił niczego królowi, dopóki nie zdobędzie więcej dowodów. Kiedy Cat i Ned zostają sami, ten prosi ją, aby wyruszyła z powrotem na północ, zaopiekowała się ich synami oraz aby wysłała kruki do jego zaufanych chorążych, Helmana Tallharta i Galbarta Glovera. Chce, by zebrali oni 200 dobrych łuczników i obstawili Fosę Cailin oraz żeby lord Wyman Manderly zebrał siły w Białym Porcie. Ned nakazuje Cat, by zaopiekowała się ich podopiecznym, Theonem Greyjoy'em, ponieważ flota jego ojca przyda się w nadchodzącej wojnie.

Po pewnym czasie Ned postawiania spotkać się z wielkim maestrem Pycellem, by omówić sprawę śmierci Jona Arryna, którym Pycelle się zajmował. Wielki maester informuje go, że Arryn od dawna nie był w najlepszej kondycji oraz martwił się o swego chorowitego syna i swą żonę. Mówi Eddardowi, że odprawił maestra Colemona, który był opiekunem Arryna i stosował mikstury przeczyszczające, oraz sam zajął się doglądaniem namiestnika. Próbuje przekonać Neda, że Jon zginął śmiercią naturalną lub też od zimnego wina. Powiada również, że w ostatnich godzinach życia Arryn z całych sił wołał króla Roberta. Ten przybył i rozmawiał z nim oraz żartował z dawnych czasów. Kiedy maester uznał, że nie ma już nadziei, podał mu makowe mleko. Wielki maester przekazuje mu wiadomość, że Jon przed śmiercią wypowiadał słowa "nasienie jest silne". Eddard stara się przekonać maestra, że Arryna otruto, ten jednak ignoruje jego podejrzenia.

Nedowi udaje się zdobyć księgę spisu szlachetnie urodzonych, którą przed śmiercią przeglądał Arryn. Po rozmowie Ned domyślał się, że wielki maester szpieguje dla królowej.

Konflikt z królem, dotyczący Daenerys i Viserysa Targaryenów sprawił, że Eddard zrezygnował z urzędu. Przed odjazdem na Północ udało mu się odkryć prawdę o kazirodczym związku Cersei i Jaime'a Lannisterów. Nim Ned powiadomił o tym Roberta, król zginął na polowaniu. Przed śmiercią Robert mianował lorda Eddarda regentem, ale Cersei Lannister zanegowała dokument. Opuszczony przez zauszników Ned został uwięziony w lochach Czerwonej Twierdzy.

W zamian za obietnicę ułaskawienia Ned zgodził się przyznać do zdrady, jednak w dniu publicznego procesu, u progu Wielkiego Septu Baelora Joffrey Baratheon skazał go na śmierć, a wyrok został wykonany.  

Eddard bardzo kochał swoją rodzinę, żałował że stracił tak wcześni swojego brata i siostrę, bardzo jednak kochał swoje dzieci i żonę, okazywał swoim dzieciom dużo uczucia i często je pouczał, jego dzieci odpowiadały na jego uczucia miłościom do swego ojca i ciepłymi wspomnieniami.

Eddard co prawda nie poślubił Catelyn z miłości, jednak po pewnym czasie bardzo pokochał swoją żonę, pomimo tego że zranił ją bardzo płodząc i wychowują przez 14 lat Jona Snowa którego nienawidziła. Eddardowi zawsze jednak zależało na miłości swojej żony.

Król Robb Stark (zwany także Młodym Wilkiem) - pierworodny syn lorda Eddarda Starka z Winterfell oraz Catelyn Stark z rodu Tullych. Był lordem Winterfell, królem Północy i Tridentu. Ożenił się z Jeyne Westerling. Został zamordowany przez Frey'ów i Boltonów na weselu swego wuja, nazwanego później Krwawymi Godami. 

Robb na początku sagi miał czternaście lat. Był bardziej podobny do matki niż do ojca. Miał krępą budowę ciała, niebieskie oczy i gęste, czerwono-brązowe włosy. Po śmierci ojca próbował zapuścić brodę. Lata ćwiczeń z mieczem zaowocowały zgrabną sylwetką.

Młodzieniec był bardzo przywiązany do lorda Eddarda i po jego śmierci poprzysiągł zemstę Lannisterom. Podobnie jak on miał poczucie honoru i sprawiedliwości; ożenił się z Jeyne Westerling, mimo że narażał się na gniew i nieprzyjemności ze strony Waldera Freya. Często, także podczas bitew, towarzyszy mu wilkor - Szary Wicher. Robb bardzo lubił bękarta swego ojca i swojego przyrodniego brata, Jona. Czasami żałował, że nie mogą walczyć razem. Mimo młodego wieku jest dobrym dowódcą. Ostatecznie przegrał wojnę, lecz pozostał niepokonany w polu. Jego najlepszymi przyjaciółmi byli Theon Greyjoy i Olyvar Frey a po nich opuszczeniu bracie jego żony.

Robb został spłodzony podczas pokładzin swoich rodziców lorda Winterfell Eddarda Starka i jego żony lady Catelyn Tully, urodził się w domu swej matki w Riverrun 283 LA w czasie kiedy ojciec jeszcze walczył w rebelii. Po powrocie lorda Eddarda z Rebelii Roberta Baratheona zamieszkał w Winterfell, pomimo protestów matki (która ostatecznie się zgodziła) wychowywał się ze swym przyrodnim bratem Jonem Snowem. Miał dobre stosunki z rodzeństwem, zwłaszcza z Jonem Snow, obje przyjaźnie rywalizowali ze sobą i byli sobie bardzo bliscy. Polubił także podopiecznego ojca, Theona Greyjoya, którego traktował jak młodszego brata. Tak jak jego przyrodni brat i wychowanek został wyszkolony przez Rodrika Cassela, zbrojmistrza Winterfell, a jego wychowaniem i wykształceniem zajął się maester Luwin. Robb wielokrotnie razem z bratem Jonem uczestniczył w wymierzaniu sprawiedliwości.

Razem ze swym przyrodnim bratem Jonem, Branem i kilkoma innymi ludźmi uczestniczył w wymierzaniu sprawiedliwości dezerterowi z Nocnej Straży. Wspólnie z Jonem znalazł młode wilkory, starał powstymać swego ojca który pozkazał je zabić, zatrzymując sobie jednego, którego nazwał Szary Wicher. W czasie wizyty kóla Roberta był wrogo nastawiony do syna króla, Joffrey'a, który się zniego naśmiewał i prowokował do pojedynków. Po wizycie króla w Winterfell pozostał w zamku i zajmował się jego sprawami, ciepło pożegnał się ze swym przyrodnim bratem Jonem który pojechał na aby złożyć przysięgę, podczas gdy jego matka załamana po upadku Brana wo gule nie zajmowała się sprawami zamku przez co Robba był zmuszony sam zajmować się wszystkim oraz doglądać swego najmłodszego brata Rickona z którym sobie nie radził. Po zamachu na życie jego brata, Brandona, chciał udać się na południe i ostrzec swego ojca, jednak zamiast niego w podróż wyruszyła jego matka.   

Kiedy Cat opuściła Winterfell sam zajął się doglądaniem zamku. Gdy z muru wracał Tyrion Lannister, przyjął go uprzejmie, jednak traktował go nieco podejrzliwie i wrogo. Zmieniło się to, kiedy Tyrion podarował kalekiemu Branowi plan siodła, dzięki któremu będzie mógł jeździć konno. Po małym nieporozumieniu z wikorami, które rzuciły się Tyriona, zaproponował mu gościnę na zamku, ten jednak odmówił informując go, że noc spędzi w pobliskim burdelu. 

W czasie przejażdżki swego brata, który został zaatakowany przez grupę dzikich, Robb zabił kilku z nich. Skarcił wtedy swego przyjaciela, Theona, za to że zabijając jednego z dzikich mógł trafić w Brana. Zdecydował się oszczędzić jedną dziką, która się poddała - Oshę.   

Po uwięzieniu lorda Eddarda zwołał swoje chorągwie i zamierzał ruszyć na południe. Początkowo lordowie nie byli przekonani co do jego osoby i niechętnie go słuchali. Robb musiał wykazać się niezwykłą siłą charakteru, żeby ich do siebie przekonać; na przykład poszczuł wilkorem swego chorążego, Jona Umbera za to, że wyciągnął miecz w jego obecności i groził zabraniem do domu swych ludzi jeśli nie da mu miejsca w straży przedniej. Po tym zdarzeniu Umber stał się jego najzagorzalszym wasalem i najlojalniejszym chorążym oraz doradcą i prawą rękom Robba. Jego maestra doradzał aby ten pozostał w zamku i powierzył komendę komuś innemu jednak Robb uznał że pan ojciec nie wysyła ludzi na śmierć, a sam zostaje bezpiecznie za murami. W końcu wyruszył na południe pozostawiając Winterfell pod opieką swego młodszego brata Brana. Wyruszając na południe pozostawił na północy bardzo niewielkie siły, prócz górskich klanów, punktem zbiorczym miała być zrujnowana twierdza Fosa Cailin, tam miały do niego dołączyć siły Manderlych z Białego Portu i Flintów.   

Ostatnim przystankiem Robba na północy była Fosa Cailin, w której oczekiwał sił lorda Manderly'ego z Białego Portu. Nieoczekiwanie razem z nimi przybyła jego matka i stryjeczny dziadek Brynden Tully. Robb cieszy się z jej przybycia i przedstawia jej swój plan. Aby zapewnić bezpieczeństwo Północy postanawia pozostawić w Fosie niewielkie odziały - głównie łuczników, oraz wydaje rozkaz swemu chorążemu, lordowi Howlandowi Reedowi, aby ten strzegł Przesmyku i powstrzymał Lannisterów, gdyby mieli zamiar go przekroczyć, doświadczonego Bryndena uczynił dowódcom zwiadowców, z czasem Brynden staje się jego lojalnym człowiekiem i jednym z najbliszych dowódców.

Po przybyciu do Dorzecza Robb pokazał swój talent do strategii wojennej i polityki. Po przejściu przez Przesmyk razem ze swoją osiemnastotysięczną armią, opracował plan pokonania Lannisterów. Jednakowoż,  żeby miał jakiekolwiek szanse powodzenia, należało najpierw przekroczyć Zielone Widły, a jedyną drogą przez nie była siedziba rodu Frey'ów - Bliźniaki. Lord przeprawy, Walder Frey zgromadził w twierdzy cztery tysiące ludzi i nie był pewien kogo poprzeć. Kiedy armia Robba stanęła u wejścia jego twierdzy, Młody Wilk rozważał jej zdobycie lub próbę negocjacji, które chciał poprowadzić osobiście, jednak w obawie że Frey'owie go pochwycą lub zabiją, zgodził się, aby negocjacje w jego imieniu prowadziła jego matka, Catelyn Stark. Warunki Waldera były proste: oferował swoją pomoc i poparcie, dawał możliwość przejścia na drugą stronę rzeki i możliwość dysponowania trzema tysiącami i sześciuset żołnierzami. W zmian żądał, aby Robb poślubił jedną z jego córek lub wnuczek, przyjął dwóch wnuków Waldera na wychowanie do Winterfell, przyjął Olyvara Frey'a jako swego giermka, a z czasem rycerza, oraz jeżeli Arya Stark wróci na Północ, wyjdzie za syna Waldera, Elmara Frey'a, kiedy oboje osiągną odpowiedni wiek. Choć Freyowie dołączyli do Młodego Wika, jego matka wciąż im nie ufała i doradził swemu synowi aby ten pozostawił garnizon w Bliźniakach który miał kontrolować lorda Freya i w razie czego przypomnieć mu o jego lojalność, Robb zdecydował się pozostawić w zamku 400 ludzi pod dowództwem ser Helmana Tallharta.  

Po przejściu przez rzekę Robb rozdzielił swoje wojska - konnicę miał poprowadzić osobiście, ruszyć do Riverrun i zniszczyć armię Jaimego. Piechotę oddał pod dowództwo lorda Roose'a Boltona, który miał odwrócić uwagę lorda Tywina Lannistera, po drodze do Rivenrrun dołączali do niego rozbici żołnierze Tullych oraz Mallisterowie.  

Następnie pokonał Jaime'a Lannistera pod Szepcącym Lasem, brał bezpośredni udział w bitwie, w czasie bitwy Jaime próbował dostać się do Robba i zabić go jednak ochronili go jego strażnicy, w jego obronie poległ synowie lorda Rickarda Karstarka, Torren Karstark i Eddard Karstark oraz Daryne Hornwood, a potem w Bitwie Obozów rozgromił pozostałe siły Lannisterów, w czasie walk wziął do niewoli Jaimego oraz trzech innych Lannisterów. Doszczętnie rozbił siły Lannisterów po tej stronie rzeki, jednak po drugiej stronie lord Bolton poniósł klęskę a armia północy została rozbita i wycofała się do Bliźniaków. W Riverrun zwołał naradę na wieść o tym że lord Eddard został ścięty a Renly Baratheon koronował się na króla, jasne było że po ścięciu lorda Eddarda nie ma mowy o jakim kol wiek pokoju, przez zabójstwo ojca Robb zapragną zemsty na Lannisterach, podczas gdy wielu lordów przedstawiło swoje plany Robb milczał, dopiero sprzeciwił się kiedy zamierzali dołączyć do Renlyego, Robb uznał w tedy że Renly nie jest prawowitym królem tylko Stannis Baratheon, w trakcie narady Jon Umber jego prawa ręka, zaproponował aby królem ogłosić Robb na co przystali wszyscy jego dowódcy, zarówno lordowie Tridentu, jak i Północy ogłosili go swoim królem. Zdobył tam swój przydomek - Młody Wilk. 

Po swej koronacji, po mimo własnych odczuć, próbował zawrzeć pokój z Lannisterami, warunkami było uwolnienie jego sióstr, zwolnienie wszystkich jeńców (w zamian uwalniał swoich jeńców), przekazanie mu 10 szlachetnie urodzonych zakładników, których zwalniał by 2 co rok, jako gwarancje pokoju oraz najistotniejsze, Żelazny Tron miał zrzec się pretensji do Północy i Dorzecza oraz uznać Robba Królem - Joffrey co prawda stracił by Północ i Dorzecze, ale zachowałby Żelazny Tron. Do tego celu wykorzystał swego jeńca, ser Cleosa Frey'a, który przekazywał jego warunki do stolicy. Cersei odrzuciła jego propozycje. Musiał szybko pozyskać odpowiedź, ponieważ jego armia bardzo szybko się kurczyła - wielu lordów Dorzecza chciało bronić swoich własnych posiadłości i zniechęciło ich to, że Robb czeka na rozwój wypadków.  

Aby pozyskać wsparcie na wypadek gdyby Lannisterowie odmówili zaczął szukać nowych sprzymierzeńców. W tym celu wysłał swego przyjaciela i podopiecznego swego ojca, Theona Greyjoy'a na Żelazne Wyspy, aby ten przekonał swego ojca, by zaatakował Lannisterów. W zamian udzielał poparcia Balonowi w staraniach o koronę i pozwalał na zatrzymanie całego zachodu w rękach żelaznych ludzi. Wysłał również swoją matkę do Gorzkiego Mostu, gdzie obozowała wielka armia króla Renly'ego Baratheona, aby zawarła sojusz przeciwko Lannisterom.  

Kategoria: światy fantasy | Wyświetleń: 549 | Dodał: Bies6167 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *: