9:56 PM Dziki Łów |
Dziki Łów, Dziki Gon lub Dzikie Polowanie – mit ludowy rozpowszechniony w dawnych czasach w północnej, zachodniej i centralnej Europie. Głównym założeniem tego mitu, niezależnie od jego wersji, są łowy, w których udział bierze gromada myśliwych-zjaw, w pełnym rynsztunku myśliwskim, gnających konno jak szaleni przez nieboskłon, z towarzyszącymi im psami i innymi nieodłącznymi elementami polowań. Ujrzenie Dzikiego Łowu uważano za przepowiednię jakiejś katastrofy, np. wojny czy plagi, a w najlepszym wypadku – śmierci tego, kto go ujrzał. Śmiertelnicy, którzy przecięli trasę Łowu lub nią podążali, mogli zostać porwani i zabrani do krainy zmarłych. Jak to wyczerpująco opisała Kris Kershaw w swej monografii „The One-Eyed God: Odin and the Indo-Germanic Mannerbünde”, Dziki Łów to fenomen historyczny wśród wszystkich ludów indoeuropejskich. Ich germańskim przejawem byli Hari (później zwane Herilaz, lub, po łacinie, Heruli) – wędrowni, pozostający w ekstazie wojownicy-wilki oddający cześć Wodanowi (którego nordyckim odpowiednikiem był Odyn). Łączyli się oni w 'wilcze stada' złożone ze starszych doświadczeniem i wiekiem trenerów, i orszaku młodszych mężczyzn. Rytualnie najeżdżali wioski w okresie pomiędzy 1 maja a celtyckim świętem Samhain (Halloween), przeważnie w czasie nowiu. Te rytualne najazdy uważano za sposób na utrzymanie świata w harmonii i równowadze. W czasach, gdy ludzie stali się bardziej „cywilizowani” i osiadli (w przeciwieństwie do przodków, którzy byli zbieraczami i myśliwymi), te najazdy dzikich ludzi z lasów i bagien stanowiły przeciwwagę dla „nienaturalności” osiadłego życia wiejskiego lub miejskiego. Występujący pod wieloma postaciami bóg Odyn z mitologii nordyckiej[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/mitologia_nordycka/2014-10-15-1012], dosiadający swego ośmionożnego rumaka, Sleipnira, był – szczególnie w Skandynawii – mocno powiązany i kojarzony z Dzikim Łowem. On i bogini Frigga byli jego stałymi uczestnikami i zwano ich Dzikimi Łowcami, co było kolejnym atrybutem i przydomkiem dla obojga. Sam łów zaś opisywano jako Łów Odyna lub Asgardareię. W krajach celtyckich, Dziki Łów był domeną Sídhe czyli elfów; tam wśród jego przywódców bywali: Gwydion, Nuada i Herne Myśliwy. Postacie historyczne, które miały uczestniczyć w Dzikim Łowie, to św. Guthlac (683–714) i Hereward (zmarł ok. 1070). Mit Dzikiego Łowu był zmieniany na przestrzeni dziejów, aby można było go dopasować do różnych bogów i bohaterów ludowych, wśród nich Króla Artura czy – w pochodzącej ze znacznie bliższych nam czasów z Dartmoor legendzie o Sir Francisie Drake’u. Dziki Łów pojawił się w opowieściach Andrzeja Sapkowskiego (tam pod nazwą Dziki Gon). Echa mitu pobrzmiewają też w V rozdziale pierwszego tomu Potopu Henryka Sienkiewicza: „I w tych lasach, i na pustych polach lecieli jak ów orszak piekielny rycerzy krzyżackich, o których lud powiada na Żmudzi, iż czasami, wśród jasnych nocy miesięcznych, zjawiają się i pędzą przez powietrze zwiastując wojnę i klęski nadzwyczajne”. W kanadyjskiej prowincji Quebec, popularna jest legenda o „chasse-galerie”, czyli „nawiedzonym canoe”. Porównaj z inną upiorną drużyną: Santa Compaña z Galicji w Hiszpanii. Dziki Gon - przekleństwo niektórych okolic, na Dziki Gon najczęściej można natrafić zimą. Jest to pędzący po niebie orszak upiorów dosiadających szkielety koni. Sama ich obecność wywołuje ataki szału oraz paniki, które powodują przyłączenie się do tego orszaku. Liczne zaginięcia ludzi, a potem ich nagłe i niespodziewane powroty, tłumaczono jako porwanie przez Dziki Gon. Porwani doświadczają dylatacji czasu. Gdy wracają do swych rodzinnych okolic zastają stare, zarośnięte groby swych dzieci. Królem Dzikiego Gonu jest Eredin a jego oddział to Dearg Ruadhri (Czerwoni Jeźdźcy). Król Dzikiego Gonu to Przywódca widm podróżujący po nieboskłonie. Występuje zarówno w grze Wiedżmin, jak i w książkach Andrzeja Sapkowskiego. W książce był nim Eredin. Pojawia się on w niektórych wizjach Ciri, a także podczas jej pobytu Tir ná Lia oraz pojawia się też na Kontynencie, podczas święta Velen. W grze twórcy nie wyjaśnili tożsamości Króla Gonu. Geralt spotyka go w Epilogu w wizji Jakuba de Aldersberga. Król Gonu wyjaśnia Geraltowi, że to on przywrócił go do życia, a także stoi za utratą jego pamięci i śledził wszystkie jego poczynania. W grze Wiedźmin, Króla Gonu możemy spotkać również w I i IV akcie. Na Podgrodziu pojawia się w piwnicy kaplicy, podczas pochówku szczątków przyjaciela Declana Leuvaardena. Przywołuje ducha Leo, z którym Geralt musi się następnie zmierzyć. Na Polach Król Gonu pojawia się w czasie walki wiedźmina z upiorami nawiedzającymi druidzki krąg. Eredin Bréacc Glas to elf, dowódca konnicy. (Prawdopodobnie nieumyślny) zabójca Auberona Muircetacha. Niegdyś posiadał władzę nad Wrotami Światów. Przywódca oddziału, znanego jako Dziki Gon, a który przez niego samego był nazywany Dearg Ruadhri (Czerwonymi jeźdźcami). Jednorożce określały Eredina mianem krogulca. Wraz z lisem (Avallac'hem) dwójka tych elfów była rzeczywistymi władcami Aen Elle. W Wiedźminie 2 Geralt ma szansę porozmawiać z aptekarzem w obozie Keadwen o Dzikim Gonie. Wcale nie są zwiastunem wojny, bo pojawiają się zimą, kiedy wojny zwykle prowadzi się wiosną. Zawsze podążają z Północy na Południe, nigdy na odwrót. Emitują fale elektromagentyczne wywołujące amnezję, może ponowne poddanie się ich działaniom, odwróci to. Przybywają do świata Wiedźmina prawdopodobnie w poszukiwaniu niewolników. Można się dowiedzieć, że w większości przypadków nie są to prawdziwi Jeźdźcy, lecz ich duchowe emanacje. Prawdziwe elfy pojawiały się w świecie Wiedźmina tylko w szczególnych sytuacjach, jak wtedy, gdy porwały Yennefer. Porywają ludzi zwykle między 10 a 20 rokiem życia. Historie o Gonie nie pojawiają się w kulturze elfów i krasnoludów. Jest to o tyle interesujące, że Starsze Ludy musiały mieć z nim do czynienia na długo przed ludźmi. Krasnoludy ignorują to zjawisko, zaś elfy tajemniczo milczą na jego temat. |
|
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |