Główna » 2014 » Październik » 13 » Krasnolud
9:55 PM
Krasnolud

Krasnolud (szwed. dvärg, norw. dverg, niem. Zwerg, ang. dwarf) to istoty z mitologii nordyckiej i germańskiej, obecne później także w folklorze niemieckim i skandynawskim, a współcześnie w literaturze, filmach i grach fantasy.

Wzorowane na istotach z nordyckich mitów krasnoludy pierwszy wprowadził do literatury fantasy J.R.R. Tolkien.

W większości utworów fantasy krasnoludy są rasą bardzo tajemniczą. Bronią swoich sekretów, czasem utajniając nawet swoją mowę tak, by była niezrozumiała dla innych. Są też bardzo honorowe. Są zazwyczaj przedstawiani jako niższe od człowieka, silne, krępe i dobrze umięśnione humanoidy[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/humanoid/2014-10-27-1085], pierwotnie żyjące w kopalniach (zazwyczaj złota). W boju najchętniej używają toporów lub młotów i zawsze noszą długie brody, najczęściej splecione w fantazyjne warkocze. Krasnoludy spotykane w literaturze są zazwyczaj płci męskiej – o kobietach-krasnoludach rzadko się wspomina.

Równie często kojarzone są jednak ze stereotypem barbarzyńskiego wojownika, który nie stroni od alkoholu i innych używek. Są również wspaniałymi kowalami i rzemieślnikami.

Maria Skibniewska, pierwsza tłumaczka książek Tolkiena na polski, jako pierwsza użyła zgrubienia krasnolud, jako że jej zdaniem słowo to bardziej pasowało do poważnych i wojowniczych, choć niższych od ludzi Tolkienowskich dwarves, niż krasnoludek, wyraz kojarzący się z maleńkimi, słabymi i zabawnymi istotkami.

Słowa krasnolud pojawiło się wcześniej w elementarzu z 1929.

Do czasów przekładu Skibniewskiej jako określenia krasnoluda (np. w librettach oper Richarda Wagnera) najczęściej używano słowa "karzeł". Także w cyklu Opowieści z Narnii angielskie dwarf zostało przez Andrzeja Polkowskiego przetłumaczone jako karzeł.

Inny tłumacz dzieł Tolkiena, Jerzy Łoziński, użył na określenie tej rasy słowa krzat argumentując, że aby nazwać ich z ang. "dwarves" krasnoludami[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/krasnolud/2014-10-13-1005] – musieliby nosić czerwone (ros. krasny) czapeczki (tolkienowskim Khazad bliżej było do hełmu niżeli czerwonej czapeczki), którym swoją nazwę zawdzięczają krasnoludki, nazwał je jednak krzatami, nie skrzatami, ponieważ te kojarzą się podobnie jak krasnoludki.

Mitologia Nordycka:

Wojciech Górczyk o stworzeniu Krasnoludów pisze: "Na początku była Ginnungagab – Ziejąca Pustka, która graniczyła z Muspell – Krainą Ognia i Niflheim – Krainą Lodu (z czasem stanie się ona kraina zmarłych). Z Kotła (wulkanu) Hvergelmir wypływało dwanaście rzek, które zalewały Ginnungagab, lód zaczął się topić, tworząc glinę. Glina ożyła, tworząc z kolei Ymira – pradawnego olbrzyma. W celu zapewnienia olbrzymowi pożywienia powstała kolejna istota: Adhumala – Żywicielka. Adhumala żywiła się, liżąc słony szron, z którego wyłoniła się ludzka postać – Buri. Ymir ze swego żaru stworzył parę pierwszych olbrzymów, zaś Buri miał syna imieniem Bor, który spłodził dziecko z olbrzymką. Tym dzieckiem był Odyn. Odyn wraz z braćmi zabił Ymira, po czym dokonali kreacji świata z jego ciała. Następnie rozpoczęli tworzenie istot, które miały tenże świat zamieszkać. Pierwsze powstały Dverg (krasnoludy). Bogowie dali im świadomość i umieścili ich pod ziemią w krainie Nidavellir. Kolejnymi istotami, które się pojawiły, były elfy.(...)Jako ostatni do życia zostali powołani ludzie, którzy otrzymali krainę Midgard".

Wojciech Górczyk zauważa również, że:"Do XIII w. żadne źródła nie podają, aby dverg mieli być niżsi od ludzi. W kościele w Hylestad (Norwegia), obecnie w Muzeum starożytności w Oslo, znajduje się płaskorzeźba z XII wieku. Scena przedstawia jak Sigurðr (dverg) zabija Reginna (człowieka), gdzie dverg jest wzrostu człowieka. Dopiero od XIII w. dverg są przedstawiani jako mali i brzydcy.". Obecnie dominuje pogląd, że postrzeganie krasnoludów (dverg), jako mniejszych od ludzi ma zawiązek z chrystianizacją mitologii nordyckiej w XIII w.

Fantasy:

Zależnie od świata i autora krasnoludowie przedstawiani są w nieco odmienny sposób.

W stworzonej przez J.R.R. Tolkiena mitologii Śródziemia krasnoludowie są jedną z ras zamieszkujących Śródziemie. W przeciwieństwie do innych ras, którym życie dał Eru, krasnoludowie zostali stworzeni przez jednego z Valarów – Aulego. Powstali ze skał i minerałów z wnętrza Ziemi i mają ich charakterystyczne cechy – są twardzi i silni. Krasnoludzkie kobiety są nieliczne (z imienia wymieniona została tylko jedna z nich – Dís) i z punktu widzenia innych ras nie różnią się wyglądem zewnętrznym od mężczyzn.

Krasnoludowie to jedna z ras Śródziemia, nazywane były też Naugrimami lub Khazâdami.

Ich stwórcą i nauczycielem był Aule, mistrz rzemiosła i wiedzy o materiałach. Odziedziczyli po nim wiele cech: bardzo kochali ziemię ( jaskinie, groty, podziemia itp.), brzydzili się złem, byli doskonałymi rzemieślnikami i górnikami (a co się z tym wiązało- wyróżniały się dużą wytrzymałością, precyzją i odpornością na ogień). Nikt w Śródziemiu nie wykonywał tak pięknego, a zarazem trwałego oręża jak oni.

Mimo swego niezbyt wielkiego wzrostu - większe od hobbita[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/hobbit/2014-10-27-1086], mniejsze od człowieka - posiadali niezwykłą siłę i krzepę. W walce wręcz, w której prawie zawsze wykorzystywali topory własnej roboty, mało kto mógł im dorównać. Walczyli zawzięcie, z uporem i poświęceniem. A ponieważ żyli i pracowali w grotach i jaskiniach, doskonale widzieli w ciemnościach. Ich głowę zdobiły bujne i długie brody (jeden z ich największych powodów do dumy), na punkcie których byli bardzo wrażliwi.

Jeżeli kiedykolwiek wyrządziłeś krasnoludowi krzywdę, lub coś mu skradłeś, bądź pewien, że ci tego nie zapomni i nie daruje. Zemsta mogła trwać przez kilka pokoleń i podobnie jak obrazy, nigdy nie zapominały zasług lub danego słowa.

W wojnach najchętniej używali toporów, młotów bojowych a rzadziej mieczy i łuków. Często nosiły drewniane lub stalowe tarcze.

Długość ich życia wahała się między 250-300 lat. Niestety liczba krasnoludów stale malała. Było to spowodowane licznymi wojnami (często powodem była chciwość lub zwykła głupota) i bardzo małą ilością krasnoludzkich kobiet. Kobiety stanowiły zaledwie jedną trzecią wszystkich krasnoludów, a na dodatek nie wszystkie chciały zakładać rodzinę.

Ze względu na swój wędrowniczy tryb życia krasnoludowie posługiwali się różnymi językami (sindarian, westron). Posiadali także swój własny, stworzony specjalnie dla nich przez Aulego. Zwał się khzdul (w wolnym tłumaczeniu oznacza to ni mniej ni więcej tylko „krasnoludzki”). Był tajny i służył nauce. Nieliczni poza krasnoludami znali jego tajniki. Nawet imiona na ich grobach nie były nim pisane. Jedyne znane nam przykłady tego języka to zaledwie kilka imion, nazw (np. Khazad-dum- „krasolud-dom”) i okrzyków jednego z głównych bohaterów „Władcy Pierścieni”, krasnoluda Gimliego („Baruk Khazad! Khazad ai-menu!”-„Topory krasnoludów! Krasnoludy biją!”)

Nikt nie wie, co dzieje się z nimi po śmierci. Sami krasnoludowie uważają, że Aule zabierze je do Sal Mandosa i dołączą do dzieci Illuvatara. Będą tam czekali aż dopełnią się dni, by móc pomagać Aulemu przy odbudowie Ardy po Ostatniej Bitwie.

Sami siebie zwali Khazadami, elfy nazywały ich Naugrimowami (czyli „karły”) lub Nogothrimowami, choć czasem zwano ich także Ludem Góry.

”Aule dał krasnoludom krzepę i wytrwałość. Dlatego są twardzi jak kamień, uparci, w przyjaźni wierni, w nienawiści zawzięci; lepiej niż wszystkie inne obdarzone mową stworzenia znoszą trudy, głód i cielesne rany. Żyją też długo, o wiele dłużej niż ludzie, lecz nie są nieśmiertelni”

„Krasnoludowie są na ogół hartowni, zawzięci, skryci, pracowici, nie zapominają krzywd ani dobrodziejstw; kochają kamienie, klejnoty i rzeczy zrobione ręką biegłego rzemieślnika bardziej niż to, co żyje własnym życiem. Nie są wszakże źli ... bardzo niewielu krasnoludów dobrowolnie poszło na służbę Sił Ciemności...”.

Jak zostało wyżej przytoczone, krasnoludów stworzył Aule w ciemnościach Śródziemia, nie mogąc doczekać się dzieci Illuvatara, którym chciał przekazać swoją wiedzę. Pracował nad nimi w ukryciu bojąc się skarcenia przez innych Valarów. Tak powstało siedmiu ojców krasnoludów. Ponieważ były to czasy, w których okrutny Melkora siał jeszcze zło na ziemi, obdarzył je w siłę i nieustępliwość. Była jednak jedna rzecz, której nie mógł im dać- własny byt. Wszyscy krasnoludowie powstali z jego bytu i byli mu bezgranicznie posłuszni. Aule nie pragnął takiej władzy. Chciał mieć jedynie swoje dzieci, które były by inne od niego i uczniów, których mógłby nauczać i przekazywać umiejętności. Illuvatar widząc miłość, jaką darzył krasnoludów Aule i mając wzgląd na jego skruchę, dał im własne życie. Nie zgodził się jednak na ich udoskonalanie, a także zakazał pojawienia się ich na ziemi wcześniej niż zrodzeni z jego myśli Pierworodni. Tak więc Siedmiu Ojców Krasnoludów zasnęło w różnych częściach Śródziemia, oczekując przebudzenia Elfów. Zawsze potem byli podzieleni na siedem plemion. Wtedy też Illuvatar zapowiedział, że nie będą się zbyt lubiły z elfami.

Nam znany jest tylko Durin, który przebudził się w pieczarach góry Gundabad. Następnie wywędrował na południe gdzie za siedzibę obrał sobie Khazad-dum (tłum. „krasolud-dom”), przez elfy zwaną Morią[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/moria/2014-10-27-1083]. Była to najpiękniejsza i największa ze wszystkich krasnoludzkich siedzib. Podziemne komnaty, korytarze i kopalnie ciągnęły się w niej prze wiele poziomów w głąb gór. Do Beleriandu zawędrowali dopiero w drugim wieku niewoli Melkora. Tam też, na wschodnim stoku Ered Luin, wybudowali dwa miasta: Gabilgatholem, przez elfy zwane Belegostem (Wielka Twierdza), oraz Tumunzaharem, zwany Nogrodem (Siedziba Wydrążona w Skale). Ich przybycie budziło wielkie zdumienie wśród elfów[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/elfy_cz_1/2014-10-13-999], którzy byli przekonani, iż są jedyną rasą potrafiącą mówić i tworzyć różne przedmioty. Język krasnoludów brzmiał dla nich dość sucho i nieprzyjemnie. Nie były w stanie nic z niego zrozumieć, a tylko niewielka ilość potrafiła się go nauczyć. Za to krasnoludowie przyswajali języki bardzo szybko. Mimo, iż stosunki między Naugrimowami i Eldarami były dość chłodne, interesy i handel między obydwoma stronami miały się bardzo dobrze. To dzięki nim powstała wielka droga, która biegła u podnóży góry Dolmed i dalej wzdłuż rzeki Askar.

Pod koniec drugiego wieku uwięzienia Melkora Thingol i Meliana zostali ostrzeżeni przez Majarów o grożącym niebezpieczeństwie. Poprosili więc krasnoludów z Belegostu o zbudowanie im twierdzy. Oni zaś chętnie na to przystali. Duch tkwił w nich jeszcze młody i krasnoludowie ochoczo rwali się do pracy. A co szczególnie dziwiło - za swoją robotę nie zażądali zapłaty. Uważali, że trud ich był z góry wynagrodzony. Byli bowiem uczeni przez Melianę wielu sekretów kunsztu, a od Thingola dostawali mnóstwo pięknych pereł, które budziły w nich zachwyt i podziw. Tak powstała jedna z najpiękniejszych i najpotężniejszych elfich twierdz w Śródziemiu. Zwano ją Menegroth (Tysiąc Grot).

Mimo, iż, obie rasy za bardzo za sobą nie przepadały, to jednoczył je jeden cel. Tym celem było pojawiające się na nowo zło. Były to czasy, w których kuźnie w Nogrodzie i Belegoście coraz częściej zamiast przeróżnych pięknych rzeczy zaczynały produkować zbroje i miecze. I to nie tylko dla siebie, ale także dla ludzi i elfów...

Swoją prawdziwą odporność, waleczność i hart ducha krasnoludzka rasa ujawniła podczas Piątej Bitwy Beleriandu, Bitwy Łez Nieprzeliczonych. Była to zarazem pierwsza i ostatnia z wielkich bitew, w której krasnoludowie brali udział. Gdyby nie zdrada i podstęp Morgotha, kto wie, czy nie zakończyłaby się ona zwycięstwem. Ich wielka odporność na smoczy ogień dała się bardzo we znaki przeciwnikom i mało, co nie pokrzyżowała planów posępnego Nieprzyjaciela. Glaurung[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/glaurung/2014-10-27-1082], ojciec smoków, długo jeszcze musiał leczyć rany zadane przez ich topory.

Krasnoludowie doświadczyli także Przekleństwa Ñoldorów. Poproszeni przez Thingola o osadzenie Silmarila w Nauglamirze zrobili to. Nie mogli jednak oprzeć się piękności naszyjnika i pogodzić z myślą oddania go. Zaczęli, więc rościć sobie prawa do niego. Oburzony Thingol nakazał im się wynosić. Wtedy chciwość wzięła górę. Zabili go, zabrali Nuglamir i uciekli . Wprawdzie elfom udało się ich złapać, zabić (przeżyło tylko dwóch, którzy to po powrocie do Nogrodu opowiedzieli swoim braciom bardzo zmienioną wersję wydarzeń), i odzyskać naszyjnik, ale to doprowadziło zaledwie do jeszcze większej wojny między nimi a khazadami z Nogrodu, w wyniku, czego splądrowano i zniszczono Menegroth.

Pierwsza Era kończy się Wielką Bitwą, podczas której Morgoth został pokonany i wysłany poza kręgi świata.

Mało wiadomo o czynach krasnoludów w tymże okresie. Gdy zachodnia część Śródziemia uległa zniszczeniu, a wraz z nią część łańcucha Gór Błękitnych, wraz  ze znajdującymi się tam twierdzami Nogrod i Belegostm, większość krasnoludów zaczęła emigrować. Zamieszkali głównie w Morii. Odizolowali się prawie całkowicie od świata i zajmowali się wyłącznie swoimi sprawami. Był to także czas rosnącej potęgi Saurona oraz powstania Pierścieni Władzy. Siedem przypadło krasnoludom (dostali je od zaprzyjaźnionych elfów z Hollinu). Dla każdego władcy plemienia po jednym. Sauronowi nie udało się jednak zawładnąć nimi ani zarazić złem za ich pomocą. Jak możemy przeczytać w dodatku do „Władcy Pierścieni”, Pierścień ”... wywierał na nich tylko ten wpływ, że rozpalał w nich namiętne pożądanie złota i klejnotów tak, iż wszystko inne, najlepsze nawet rzeczy, mieli za nic i pałając strasznym gniewem na tych, którzy im te najbardziej umiłowane skarby wydarli, gotowi byli krwawo pomścić swoją krzywdę”.

Czarny Władca znienawidził przez to krasnoludów jeszcze bardziej. Ze wszystkich sił starał się ich zgładzić i odebrać Pierścienie. W późniejszych czasach udało mu się to lecz tylko częściowo. Odzyskał trzy z nich, a resztę pożarły smoki[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/smok/2014-03-12-591]. Erę tę kończy zwycięska bitwa Ostatniego Sojuszu Elfów i Ludzi z Sauronem, w której krasnoludowie brali udział po obu stronach konfliktu (Plemie Durina w całości poparło Ostatni Sojusz).

Gdy w 1980 r. III Ery krasnoludowie z Morii, w pogoni za mithrilem, szlachetnym srebrem, dokopali się zbyt głęboko i uwolnili ucieleśnienie zła i zgrozy pod postacią demona Balroga, większość z nich została zmuszona do ucieczki, głównie w Góry Szare, ale Thrain I, dziedzic korony, za siedzibę obrał sobie Samotną Górę (Erebor), zakładając tam w 1999 r. Królestwo pod Górą.

W latach ok. 2190-2590 królestwo opustoszało, ponieważ królowie Plemienia Durina postanowili osiedlić się w Górach Szarych. Skutecznie wybiły im to z głowy i zmusiły do powrotu smoki, zabijając króla Dáina I wraz z synem, Frórem, na progu ich własnej komnaty. Krasnoludy powróciły wówczas do Ereboru, część z nich osiadła także pośród Żelaznych Wzgórz.

Przez lata handel między tymi placówkami rozwijał się, a bogactwa i sława Ereboru rosły. Jednak W 2770 r., skuszony potężnymi bogactwami, wtargnął do Ereboru Smaug Złoty[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/smaug/2014-10-27-1087], najpotężniejszy z żyjących smoków. Ci, którzy przeżyli jego pogrom, uciekli i rozproszyli się, albo wraz z Thrórem, Thráinem i Thorinem wyruszyli na południe, zatrzymując się wszędzie tam, gdzie mogli znaleźć pracę. W międzyczasie (około 2790 r.) Thrór zdecydował się wrócić do siedziby swoich przodków - Khazad-dum. Niestety nie został zbyt mile powitany przez nowych lokatorów. Przywódca orków, Azog, zciął mu głowę i zbezcześcił ciało. krasnoludowie nie dopuścili się zapomnienia zniewagi. Dało to początek wielkiej bitwie między krasnoludami a orkami. Wzięli w niej udział krasnoludowie ze wszystkich plemion, nie tylko Durina. Początkowo nie powodziło się im najlepiej. Dopiero po przybyciu braci z Żelaznych Wzgórz i po wielu zaciekłych walkach, udało się pokonać orków i zabić Azoga[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/azog/2014-10-27-1088]. Wskutek tej blisko 30-letniej bitwy poległo wielu przedstawicieli tej szlachetnej rasy, w tym członkowie królewskiego rodu Durina. Tak więc, mimo, iż krasnoludowie wygrali tę wojnę, to byli zbyt słabi, by objąć Morię w posiadanie („Ruszyliśmy na tę wojnę żeby wziąć pomstę i pomstę mamy. Ale nie jest słodka. Jeśli to ma być zwycięstwo, za małe są nasze ręce, żeby je utrzymać”).

W 2941 r. drużyna Thorina Dębowej Tarczy wyruszyła w celu zabicia Smauga i odzyskania skarbów oraz królestwa. W skład drużyny wliczamy m.in. hobbita Bilba Bagginsa, który przysłużył się sprawie jako „włamyhobbit”, czyli złodziej i włamywacz. Po wielu przygodach (opisanych w „Hobbicie”) i Bitwie Pięciu Armii, dopięły swego. Niestety Thorin przypłacił tę podróż życiem. Królem Erebornu został Dain. Udało mu się odbudować królestwo i przywrócić mu dawną chwałę.

W 2989 r. Balin, jeden z kompanów Thorina i przyjaciel Bilba, spróbował na nowo zasiedlić Morię. Niestety odradzające się w Śródziemiu zło wróciło tam ponownie. Po pięciu latach, wraz ze swoimi współplemieńcami, zostaje zabity przez orków.

25 października 3018 r., na naradzie u półelfa Elronda[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/elrond/2014-10-27-1090], w mieście Rivendell[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/rivendell/2014-10-27-1089], powstaje Drużyna Pierścienia, której celem staje się ochrona Powiernika Pierścienia, hobbita Froda Bagginsa, siostrzeńca Bilba, w jego niebezpiecznej i rozpaczliwej misji. W skład Drużyny wszedł Gimli, syn Glóina z rodu Durina. Po wielu przygodach (o których opowiada „Władca Pierścieni”) Gandalfowi Szaremu, dobremu Czarodziejowi, udaje się pokonać gnieżdżącego się w Morii Balroga. Po zniszczeniu przez Froda Jedynego Pierścienia i pokonaniu Ciemności, rozpoczęła się Czwarta Era, Era Panowania Ludzi, Era, w której coraz mniej było miejsca dla innych ras. Z nielicznych informacji w zapisakch Tolkiena można wywnioskować że Moria została ponownie zasiedlona przez Krasnoludy za panowania Durina VII. Przemawiałby za tym fakt odbudowania przez krasnoludy bramy Minas Tirith między innymi z mithrilu, który znaleźć można było jedynie w Khazad-dum.

Krasnoludowie posiadali swój język Khuzdul, jednak posługiwali się nim nie zbyt często, ponieważ go ukrywali przed obcymi. Woli się uczyć języków obcych niż dzielić się wiedzą o swoim języku. Wytworzyli też swój język migowy zwany Iglishmek.

Plemiona Krasnoludów:

Krasnoludowie podzieleni na siedem plemion (każdy szczep pochodzi od jednego Ojca Krasnoludzkiego Plemienia):

1.Długobrodzi - z Khazad Dum

2.Ognistobrodzi - z Nogrodu

3.Szerokobiodrzy – z Belegostu

4.Żelaznoręcy - pochodzący z dalekiego wschodu połączeni z Sztywnobrodymi

5.Czarnowłosi – pochodzący ze wschodu połączeni z Kamiennostopymi

U Sapkowskiego Krasnolud to rasa humanoidalna, wzrostem dorosły krasnolud sięga ludzkiemu mężczyźnie mniej więcej do piersi. Są dużo lepiej zbudowani od ludzi, dzięki czemu są silniejsi i wytrzymalsi, noszą długie brody. Są świetnymi żołnierzami, doskonale znają się na wszelkich rzemiosłach, mają niezwykłą smykałkę do interesów. Nieco grubiańscy, ale zwykle weseli i pogodni.

Rodzinną ziemią krasnoludów jest Mahakam. Niektórzy z młodych krasnoludów wstępowali do komand Scoia'tael.

W Świecie Dysku Terry'ego Pratchetta obie płci również są nieodróżniane i często mylone, a kobiety prowadzą identyczny tryb życia jak mężczyźni. Jeśli chodzi o ich charakter, to mimo że w domach (kopalniach macierzystych) prowadzą przykładny górniczo-pracowniczy tryb życia, po przeprowadzce do miast zaczynają przez cały czas nosić kolczugi (oraz dwuręczne topory). Najgorszą obrazą dla krasnoluda Świata Dysku jest nazwanie go ozdobą ogrodową. Ulubioną pieśnią krasnoludów jest ta o złocie, składa się ona z jednego wyrazu: "złoto" powtarzanego wiele razy, często przez wiele godzin. Największym krasnoludem (przez adopcję) Świata Dysku jest Marchewa Żelaznywładsson. Krasnoludowie w Świecie Dysku dzielą się na dwie grupy, te z Miedzianki (Ramtopy i okolice) oraz te z Überwaldu. Powieściami w dużej części traktującymi o krasnoludach są Piąty Elefant oraz Łups!.

Christopher Paolini w sadze "Dziedzictwo" ukazuje krasnoludy podobnie do innych autorów, lubią otwartą przestrzeń tak jak inne rasy, ale lubią też twardo stąpać po ziemi ale najlepiej czują się pod nią tworząc wspaniałe i rozległe budowle wykute w skałach Gór Beorskich. Według wierzeń Krasnoludy zostały ukształtowane przez boga Helzvog'a z korzeni góry. Rytuał tej rasy nakazywał pochowanie każdego krasnoluda w kamieniu. Krasnoludy w jego książkach dzielą się na 13 klanów ("Jeden rządzi, dwanaście go otacza.") Nazwy klanów pochodziły od zdarzeń historycznych, czym się zajmowali lub od zwierząt. Niektóre z klanów (Dûrgrimst):

1.Indietum – klan metalmistrzów i kowali

2.Quan – klan sług i posłańców bogów

3.Rangi Hefthyn – strzaż Rzeczna pilnująca rzeki Az Rangi

4.Feldûnost – pasterze i rolnicy dosiadający Feldûnostów dużych kozic

5.Nagra – najodważniejsi z krasnoludów polujący na olbrzymie dziki zwane Nagra

6.Az Swelden rak Anhûin – łzy Anhûin

7.Fanghur

W świecie Warhammera[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/swiat_warhammera/2014-09-19-850] krasnoludowie zamieszkują głównie górskie twierdze, z których część upadła pod naporem Chaosu, orków czy skavenów. Są bardzo twardymi wojownikami, zawsze dotrzymującymi słowa, a honor jest dla nich bardzo ważny (tak samo jak złoto). Odrębną społecznością są Krasnoludy Chaosu.

Krasnoludy Chaosu (ang. Chaos Dwarfs) to gatunek krasnoludów z gry Warhammer (WFB i WFRP). Pochodzi on z części krasnoludzkich klanów, które w dniach największej potęgi krasnoludzkiego imperium skolonizowały Równinę Zorn Uzkul i Zharr na wschód od Gór Krańca Świata. Wschodnie kolonie okazały się wielkim sukcesem i wiele odważnych górników wyruszało w te tereny. Gdy nadeszły inwazje Chaosu, i szlaki komunikacyjne zostały przerwane, Wschodnie Krasnoludy pozostały zostawione same sobie. W obliczu rozpaczliwej obrony przed masami najeźdźców prawie wszystkie zgromadziły się w wielkim zigguracie Zharr Naggrund pod przewodnictwem Lorda Khagrima. Mimo wysiłków Lorda który był wybitnym kowalem i dowódcą, szanse obrońców malały z dnia na dzień. Wtedy wykopując wciąż nowe rudy metali Lord dotarł do siedliska boga Hashuta. W zamian za kult jego imienia, Ojciec Ciemności obiecał uratowanie ziomków Khagrima. Ten straszliwy pakt wprawdzie ocalił wschodnie krasnoludy, ale pozostawił straszliwe ślady mutacji. Cześć krasnoludów została nawet zamieniona w Bycze Centaury (ang. Bull Centaurs) lub Lammasu. Od tej chwili społeczeństwo Krasnoludów Chaosu zostało podporządkowane wielkim czarodziejom którzy przewodniczą kultowi Hashuta zwanego Ojcem Ciemności.

Krasnoludy Chaosu są stosunkowo nieliczne, ich gospodarka opiera się na niewolnikach, głównie nieszczęśnikach porwanych ze swych wiosek przez członków plemion północy, którzy dostają w zamian broń dalece lepszą od tej którą oni sami produkują. Poza tym prowadzili eksperymenty których celem było wyhodowanie idealnej rasy niewolniczej. To raz omal nie doprowadziło do upadku ich państwa gdy wyhodowani przez nich samych Czarni Orkowie podnieśli bunt i prawie zmietli ich z powierzchni ziemi. Tylko niespodziewana zdrada Hobgoblinów pozwoliła ocalić Krasnoludy Chaosu. Od tej pory istnieje między tymi dwoma rasami współpraca w działaniach wojennych jak i przy pilnowaniu niewolników. Właśnie niewolnicy są podstawą społeczeństwa. W przeciwieństwie do normalnych Krasnoludów ich wschodni krewniacy nie trudnią się pracą fizyczną. Zajmują się albo treningiem wojskowym, magią lub zgłębianiem technologii w gildii inżynierów która nie ma nic wspólnego ze skostniałą strukturą zachodnich krewniaków.

Jednym z mrocznych darów Hashuta dla swych dzieci, był niedostępny dla ich nie wypaczonych energią Chaosu kuzynów z południa, talent naginania Wiatrów Magii do swej woli. Krasnoludy Chaosu posiadajkące tenże dar stają się zwykle kapłanami swego mrocznego ojca. Płacą za to straszliwą cenę, jaką jest klątwa kamienia. Czarnoksiężnik zaczyna zamieniać się w kamień począszwszy od stóp. Potem choroba progresywnie zabiera całe ciało. Konstruuje się więc maszyny, które pozwalają na ruch. Po prostu krasnoludy nigdy nie były przystosowane do manipulowania magią czystego Chaosu.

Jedynym dużym miastem jest Zharr Naggrund i otaczające go na równinach centrum przemysłowe które można zaliczyć do jednej "aglomeracji". Poza tym ważnymi skupiskami Krasnoludów Chaosu są:

-wieża Gorgoth na południowym zachodzie Mrocznych Ziem

-miasto Zorn Uzkul

W grze Arcanum krasnoludy władają biegle technologią i stoją za wynalezieniem maszyny parowej i wielu innych wynalazków, poza tym nie różnią się od krasnoludów Tolkiena.

W grze fabularnej Dungeons & Dragons schemat rasy nie odbiega zbytnio od przedstawionego w utworach J.R.R. Tolkiena, oprócz widocznych różnic pomiędzy płciami. Istnieją podgatunki krasnoludów tj. Krasnoludy Tarczowe, Krasnoludy Złote, Krasnoludy Leśne, Arktyczne Krasnoludy, oraz Duergary – Mroczne Krasnoludy.

W uniwersum The Elder Scrolls istnieje rasa przypominająca krasnoludy (nazywana w ów serii Dwemerami), ukazuje się ją nieco odmiennie do tej stereotypowej – są to istoty o niezwykłej inteligencji, zazwyczaj nie są chętni do bójki i dobrego napitku, specjalizują się raczej w nauce i inżynierii. Ich cywilizacja tworzy wielkie, zmechanizowane podziemne miasta i jest technologicznie wysoko zaawansowana. Uważa się ją za wymarłą z powodu wojny z rasą Śnieżnych Elfów których okaleczyli z powodu swojej chciwości i chęci nieograniczonej władzy.

Czasami spotyka się półkrasnoludy – mieszańce krasnoludów i ludzi (np. w zbiorze opowiadań J. Piekary Ani słowa prawdy[http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/ani_slowa_prawdy/2014-10-02-942], w świecie MUDa Laca, w Narnii).

Krasnoludy w Śródziemiu na: http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/krasnoludy_srodziemie/2014-10-29-1091

Krasnoludy w świecie Wiedźmina na: http://rockmetal-nibyl.ucoz.pl/blog/krasnoludy_wiedzmin/2014-10-29-1092

Kategoria: mitologie | Wyświetleń: 715 | Dodał: Bies6167 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *: